Wracamy na trasy 1000 Miglia Experience UAE. Polskie załogi ukończyły drugi dzień rajdu, co oznacza, że połowa imprezy jest już za nimi. Jak dziś się jechało?
- Dzisiejsza trasa liczyła 416 km, ale wszyscy zawodnicy przejechali znacznie więcej przez krytyczne błędy w itinererze. Na szczęście zdarzyły się one już po lunchu, więc tym razem nie byliśmy głodni. Trzeba było bardzo gonić czas, co samochodem z 1928 roku nie jest proste. Na metę wjechaliśmy z rozpędu, w 30 sekundzie naszego czasu. Nie wiemy jeszcze czy PKC będzie anulowany - powiedział nam Bartosz Balicki, pilot Mariana Stocha, jadący w rajdzie najstarszym w stawce autem, Chryslerem 75 z 1928 r.
W przeciwieństwie do wczoraj, we wtorek było więcej gór - podjazd 20 km na 1500 m n.p.m. (najwyższy szczyt w ZEA) było dla niektórych wyzwaniem. Ale sama trasa i widoki zrobiły na niejednym wielkie wrażenie. Jak to w ZEA droga była idealnie równa, szeroka, ale także kręta.
We wtorek odbyło się 14 odcinków krótkich tzw. rurek i dwa odcinki tradycyjnej regularności: 9 i 6 km. Załogi z Polski odrobiły straty i zajmują następujące pozycje, według wyników prowizorycznych po drugim dniu rajdu: nr 42 - miejsce 3; nr 1 - miejsce 9; nr 6 - miejsce 19.
![](/pliki/zg/zabytki/2024/newsy/1000migliaexp-zea_1.jpg)
Zawodnicy przejechali do kolejnego hotelu, tym razem w miejscowości Fudzajra nad zatoką Omańską i tutaj zostaną dwa dni.
- Gonienie czasu bardzo utrudniają obecne wszędzie fotoradary oraz wszędobylskie progi zwalniające, które są także na autostradach. Można je łatwo przeoczyć, co nam się już dwa razy zdarzyło. Trzeba było się mocno trzymać, żeby nie wypaść z auta, na szczęście obyło się bez strat w sprzęcie - dodał pilot Chryslera.
![](/pliki/zg/zabytki/2024/newsy/1000migliaexp-zea_5.jpg)
Niektórzy czytelnicy pytają nas na czym polegają odcinki na tzw. rurki?
- Odcinki rurki to włoska regularność. Kilka krótkich odcinków jeden po drugim. Pomiar odbywa się przez rurki gumowe rozstawione na drodze, najazd na rurkę liczy czas, dokładność pomiaru wynosi 0,01 s. Jedzie się w jednym ciągu, bez zatrzymywania - wyjaśnił nam Bartosz Balicki.
Więcej zdjęć na naszym Facebooku.
![](/pliki/zg/zabytki/2024/newsy/1000migliaexp-zea_9.jpg)