Rozpoczęła się 16. edycja Baja Poland – najważniejszego, najtrudniejszego i najbardziej prestiżowego rajdu terenowego w Polsce. Otwierający rywalizację odcinek specjalny w Szczecinie (9,4 km) na swoje konto zapisali Portugalczycy – Joao Ferreira i Filipe Palmeiro (Mini John Cooper Works Rally+). Pechowo pierwszy dzień rajdu zakończyli jedni z najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa – Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (BMW X3). W samochodzie dziewięciokrotnego triumfatora tej imprezy doszło do awarii silnika.
Oprócz zawodników z Pucharu Świata, w Columna Medica Baja Poland rywalizują także uczestnicy mistrzostw Polski(RMPST), czeskiego czempionatu (MMCR) oraz mistrzostw strefy Europy Centralnej (FIA CEZ). Na trasę ruszyli równieżmotocykliści i kierowcy quadów, walczący w ramach Mistrzostw Polski w Rajdach Baja (MPRB) i Pucharu Polski w Rajdach Baja (PPRB). Wydarzenie organizowane przez Fundację Baja Poland to też część cyklu Can-Am Baja Promo. Ta wyjątkowa inicjatywa zapewnia entuzjastom jazdy terenowej możliwość sprawdzenia i doskonalenia swoich umiejętności podczas zorganizowanych imprez i na zabezpieczonych trasach.
Niespodzianka na testowym
Zanim rozpoczęła się właściwa część rywalizacji, zawodnicy mieli ostatnią okazję do sprawdzenia swojego tempa i pojazdów podczas odcinka testowego. Blisko 6-kilometrową trasę wytyczono na bezdrożach w gminie Dobra. Najmniej czasu na pokonanie tego dystansu potrzebowali Jakub Brzeziński i Szymon Marciniak (BRP Can-Am Maverick X3). Brzeziński, wicemistrz Polski w rajdach drogowych (2016),debiutuje jako kierowca w Columna Medica Baja Poland. 38-latek był szybszy m.in. od Yazeeda Al-Rajhi (Toyota Hilux Overdrive) – wicelidera punktacji Pucharu Świata. Saudyjczyk, pilotowany przez Timo-Gottschalka, stracił do Polaków 2,2 s. Trzeci rezultat uzyskali Portugalczycy –Alexandre Pinto i Bernando Oliveira (Can-Am Maverick X3), wolniejsi od Brzezińskiego o 2,5 s.
W czołowej piątce rozgrzewki znaleźli się także zawodnicyznani z występów w innych dyscyplinach lub pojazdach. Czwarte miejsce zajął Michał Kościuszko – uczestnik wielu rund WRC i RSMP (Polaris RZR Pro R, +3,0 s), którego pilotuje Artur Kordala. Za nimi uplasowali się Maciej Giemza i Rafał Marton (Polaris RZR Pro R, +6,5 s). Giemza, aktualny lider punktacji mistrzostw Polski, w poprzednich sezonach startował na motocyklu.
Więcej informacji: https://motosport.pzm.pl/2024/08/24/dramat-faworytow-portugalczycy-najsz...