Szwed Viktor Gustavsson został mistrzem świata kategorii KZ. W miniony weekend na francuskim torze w Le Mans kierowca fabrycznego CRG pokonał rywali w wielkim finale. Jego głównym przeciwnikiem był rodak Noah Millel, który bronił mistrzowskiego tytułu.
W zawodach w Le Mans wystartowały cztery kategorie. Kierowcy KZ walczyli o Kartingowe Mistrzostwo Świata, kierowcy KZ2 o Puchar Świata, kierowcy OK Junior o zwycięstwo w FIA Karting Academy Trophy, a starsi kierowcy KZ2 (over 35) w pierwszej edycji FIA Karting International Masters' Super Cup – KZ2. Na francuskim torze wystartowało zaledwie trzech polskich kierowców. Iwo Beszterda rywalizował w FIA Akademii, a Kacper Nadolski i Karol Pasiewicz w pucharze świata KZ2.
Niestety żadnemu z polskich kierowców nie udało się zakwalifikować do finału KZ2. Karol Pasiewicz zakończył rywalizację na wyścigach kwalifikacyjnych (P101), Kacper Nadolski na super heatach (P67). O jeździe Iwo Beszterdy przeczytasz w poprzednim materiale.
Rywalizację o Puchar Świata KZ2 zdominował Arthur Carbonnel z Francji (CRG), który w finale prowadził od startu do mety. Kolejne miejsca w wyścigu zajęli Cristian Bertuca (ITA, Birel ART) oraz Arvid Lindblad (GBR, SP Motorsport).
Z kolei w KZ2 Masters wygrał Thomas Letailleur (FRA, team prywatny), który wyprzedził Erica Ramona (FRA, CPB Sport) oraz Thierrego Delre z Belgii (team prywatny).
Finał KZ o mistrzostwo świata był niezwykle emocjonujący, a rywalizacja do samego końca trzymała w napięciu. Wygrał minimalnie przed swoim rodakiem, Szwed Viktor Gustavsson (CRG). Tuż za nim uplasował się obrońca mistrzowskiego trofeum Noah Millel (Tony Kart). Trzecie miejsce zajął kolejny z kierowców CRG Francuz Jeremy Iglesias, mistrz świata z sezonu 2020.
fot. KSP Reportages