Polski Związek Motorowy

Nie było niespodzianki w finale DMŚJ w Bydgoszczy. Faworyzowani Polacy pojechali po złoty medal. Wiktor Lampart i Jakub Miśkowiak  nie dali szans rywalom. Podium uzupełnili Duńczycy i dość nieoczekiwanie Brytyjczycy.

Finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w Bydgoszczy przypominał format, który kibice znają ze Speedway of Nations. Do faworytów eksperci zaliczali gospodarzy, Duńczyków i Łotyszy. Zgromadzeni przy Sportowej widzowie nie dopuszczali innego scenariusza niż złoto Polaków.

Tymczasem już w pierwszej serii „Biało-Czerwoni” mieli pecha. Jakub Miśkowiak miał problem z pierwszym motocyklem i mechanicy w ostatniej chwili podstawili mi drugi. Niestety maszyna zawiodła i „Misiek” po starcie nie miał już szans na punkty. Na pocieszenie dla gospodarzy Czechów pokonał Wiktor Lampart. W starciu kandydatów do medalu, Dania wygrała z Łotwą 6:3. Francisa Gustsa zdołał przywieźć za plecami Mads Hansen. Lekką niespodzianką był podwójny triumf Brytyjczyków nad Szwedami.

Okazało się, że pierwsza seria to były złe miłego początki Polaków.  Kolejne wyścigi to wygrane w imponującym stylu. Żaden z rywali nie był w stanie zagrozić Miśkowiakowi i Lampartowi do końca fazy zasadniczej. Szybko stało się jasnym, że faworyt powinien pewnie pojechać  po złoty medal. Za plecami  ekipy Rafała Dobruckiego byli Duńczycy, którzy za wyjątkiem starcia z Polakami prezentowali się bardzo dobrze. Markus Birkemose, który rozpoczął ściganie od piątego biegu nie przegrał ani razu.

W bardzo ciekawie zapowiadającym się biegu nr 15 rywalizowali Brytyjczycy i Łotysze.  Szarżujący pod samą bandą Francis Gusts przeszarżował i zanotował groźnie wyglądający upadek. Na szczęście wstał o własnych siłach. W powtórce… kolejny upadek. Tym razem po „kanapce” na pierwszym łuku na tor upadł Tom Brenann.

Niestety to nie był koniec nieprzyjemnych scen. W biegu nr 16 koszmarnie wyglądający upadek zaliczył Tim Soerensen. Po kontakcie z nawierzchnią na młodego chłopaka z Danii spadł jeszcze motocykl. Karetka zabrała Soerensena do szpitala. Po dłuższej przerwie udanie finiszowali Duńczycy i Brytyjczycy, którzy wylądowali w barażu.

W przedostatnie odsłonie zmagań emocje skończyły się po wyjściu z pierwszego łuku. Hansen i Birkemose odjechali Kempowi i Brennanowi. Brytyjczykom został brąz, co i tak jest pozytywną niespodzianką. W finale mieliśmy mnóstwo emocji. Na pierwszym okrążeniu zawodnicy tasowali się i przez moment wydawało się, że Duńczycy wyjdą na 6:3. Ostatecznie do przodu uciekł Miśkowiak, a Wiktor Lampart zdołał pokonać Markusa Birkemose. Junior Stali Gorzów do końca atakował, ale złoto padło łupem Polaków.  Faworyci nie zawiedli i zasłużenie zgarnęli najcenniejszy krążek.

Wyniki:

I – Reprezentacja Polski – 45

Jakub Miśkowiak – 21+3 (0,4,3*,3*,4,3*,4)
Wiktor Lampart – 24+2 (4,3*,4,4,3*,4,2)
Mateusz Cierniak – NS

II – Reprezentacja Danii – 35
Mads Hansen – 17+1 (4,4,d,-,4,2,3*)
Tim Soerensen – 7+1 (2,-,2,3*,w,-)
Marcus Birkemose – 11+1 (3*,4,4,0)

III – Reprezentacja Wielkiej Brytanii – 27
Tom Brennan – 20 (4,2,4,2,4,4)
Drew Kemp – 5+1 (3*,0,2,-,-,d)
Leon Flint – 2 (0,2)

IV – Reprezentacja Australii – 26
Matthew Gilmore – 9+1 (2,3*,0,2,2,0)
Keynan Rew – 17 (3,4,3,0,4,3)
Brayden McGuinness – NS

V – Reprezentacja Czech – 23
Daniel Klima – 5 (-,-,3,0,-,2)
Jan Macek – 6 (3,0,-,-,0,3)
Petr Chlupac – 12 (2,2,2,3,3)

VI – Reprezentacja Łotwy – 22
Francis Gusts – 15 (3,4,4,4,w,0)
Ricards Ansviesulis – 0 (0,-,0,-,-,-)
Daniil Kolodinskis – 7 (d,2,3,2)

VII – Reprezentacja Szwecji – 20
Philip Hellstroem-Baengs – 14 (2,t,t,3,4,3,2)
Alexander Woentin – 6 (0,2,-,2,2,-)
Jonatan Grahn – 0 (0,0)