Jadący Mitsubishi Lancerem Daniel Stawiarski, lider klasyfikacji generalnej GSMP w Kat. 1, wygrał sobotnią, IX Rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, wyprzedzając rekordzistę trasy, Michała Ratajczyka ( także Mitsubishi Lancer). Różnica pomiędzy oboma kierowcami pod dwóch przejazdach wyścigowych wynosiła zaledwie 0,411 sekundy! Na miejscu trzecim sklasyfikowano debiutującego w tym sezonie w wyścigach górskich Piotra Parysa ( Ford Fiesta, Tradepol Team).
Za czołową trójką uplasowali się Waldemar Kluza ( Skoda Fabia) oraz 12 – krotny zwycięzca sopockich wyścigów, Mariusz Stec ( Ford Fiesta, Tradepol Team).
Emocje dla licznie zgromadzonych kibiców zaczęły się już w pierwszym podjeździe treningowym, kiedy na trasie pojawiła się czerwona flaga po wywrotce cross cara Krzysztofa Hajduka. Na szczęście i zawodnikowi i pojazdowi nic się nie stało i wieliczanin mógł kontynuować zawody. Drugi podjazd treningowy odbył się bez szczególnych zdarzeń.
Pierwszy z dwóch podjazdów wyścigowych rozpoczął się od awarii technicznych dwóch rywalizujących ze sobą kierowców Fiatów 126p. Najpierw na trasie pozostał Mariusz Borczyk, chwilę później awaria dosięgnęła lidera rywalizacji „maluchów” Tomasza Morawca. W tej części zawodów najszybciej liczącą 3050 m trasę z Sopotu do Gdyni pokonał Ratajczyk, zbliżając się z czasem 1:22,131 ( średnia prędkość 134 km/h) do swojego rekordu z 2018 ( 1:21,997). Tuż za nim, tracąc zaledwie 0,26 s. sklasyfikowano Stawiarskiego. W drugim podjeździe wyścigowym emocji dostarczył Robert Sługocki ( Mitsubishi Lancer), wypadając z trasy i ocierając się o barierę energochłonną. Prawdziwy dramat przeżyli kierowcy z BorgWarner Polish Racing Team. Najpierw po awarii turbiny na trasie został Mitsubishi Lancer Szymona Piękosia, 3 minuty później w kultowym miejscu polskich wyścigów górskich – sopockim rondzie u zbiegu ulic Malczewskiego i Kolberga stanął jadący Skodą Fabią Karol Krupa. Oczekujący na końcowy pojedynek Ratajczyka i Stawiarskiego kibice nie zawiedli się. Niesamowicie szybko pojechał Danie Stawiarski, ustanawiając z czasem 1:21,491 nowy rekord trasy. Jadący z zegarmistrzowską dokładnością Michał Ratajczyk stracił w tym podjeździe 0,671 sekundy ( czas drugiego podjazdu to 1:22,491), co wystarczyło na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rundy. Trzeci znów był Piotr Parys.
Klasyfikacja Generalna 9 Rundy GSMP
5. Mariusz Stec 2:55,509
Zawody ukończyło 58 kierowców.
Automobilklub Orski wraz z partnerami wyścigu przygotował dla kibiców dodatkowe atrakcje. Po piątkowym przekazaniu sopockiemu schronisku dla zwierząt, w ramach akcji Porsche Dog Day pół tony karmy, obok trasy wyścigu ustawiono namiot firmy Dolina Noteci, w którym właściciele czworonogów otrzymywali porcje karmy dla swoich pupilów, a w ramach zachęcania do adopcji zwierząt ze schroniska zainteresowani kibice korzystali z możliwości krótkich spacerów z będącymi pod opieką schroniska psami. Dla fanów motorsportu atrakcją były pokazowe przejazdy jednego z czołowych polskich kierowców startujących w Drift Open oraz międzynarodowych zawodach Drift Mastes GP, Piotrem Kozłowskim. Studenci i inżynierowie z Politechniki Gdańskiej po raz kolejny pokazali możliwości zbudowanego na uczelni bolidu, startującego w międzynarodowych zawodach Formuły Student.
Zawody ukończyło 58 kierowców.
W niedzielę odbędzie się 10 Runda SMP, kierowcy pojawią się na trasie już o godzinie 8:30.
15 sierpnia, niedziela, 10 Runda GSMP
08:30 1 Podjazd Treningowy
30 min. Po 1 Podjeździe Treningowym - 2 Podjazd Treningowy ( ok. 10:00)
11:30 1 Podjazd Wyścigowy
30 min. Po 1 Podjeździe Wyścigowym - 2 Podjazd Wyścigowy (ok. 13:00)
30 min. Po 2 Podjeździe Wyścigowym (ok.) Ceremonia wręczenia nagród za 24 Grand Prix Sopot – Gdynia (rondo ok. 14:30 -15:00)
- Archiwum