Dakar 2020: Na półmetku w Rijadzie

Trasa etapu

W menu szóstego odcinka specjalnego można było znaleźć wyłącznie piasek! Zawodnicy pokonywali bezkresne połacie pustyni, gdzie próżno szukać na horyzoncie wioski, rzeki czy jakichkolwiek oznak cywilizacji. Od startu w Ha’il mogli napotkać jedynie stada wielbłądów na wydmach. Odcinek liczył 477 kilometrów. Po wielu godzinach jazdy w takich warunkach zawodnicy przeżyli szok kulturowy, docierając do Rijadu. Stolica Arabii Saudyjskiej zachowała elementy dziedzictwa Beduinów, ale też szczyci się ultranowoczesną infrastrukturą i technologią.

 

Dzień w skrócie

Podobnie, jak przed rokiem w Peru, Ricky Brabec jest liderem na półmetku rajdu z przewagą ponad 20 minut. Amerykanin zakończył pierwszą część rajdu efektownym zwycięstwem etapowym w Rijadzie, pokonując swojego kolegę z zespołu Joana Barredę. Świetnie pojechał Maciej Giemza. Motocyklista Orlen Teamu osiągnął metę na 23. miejscu i awansował do czołowej dwudziestki na 17 miejsce. “Jestem na półmetku rajdu i fajnie, że udało mi się utrzymać równe tempo i uniknąć błędów nawigacyjnych czy wywrotek” – powiedział. “Dzisiejszy odcinek był bardzo długi i szybki. Jeżeli cały przyszły tydzień będę jechał dobrym tempem, wynik powinien być satysfakcjonujący­ ­– podsumował Maciej Giemza.  Krzysztof Jarmuż zakończył dzień na 10. pozycji w klasyfikacji Original by Motul i awansował na 7. miejsce.

Simon Vitse był najszybszy wśród kierowców quadów, gdzie liderem jest nadal Ignacio Casale. Rafał Sonik, piąty w wynikach etapu, powrócił do czołowej trójki. Kamil Wiśniewski z Orlen Teamu zajął 9. miejsce, a na półmetku jest szósty. Arkadiusz Lindner osiągnął swój najlepszy wynik, plasując się tuż przed Wiśniewskim, a Paweł Otwinowski był osiemnasty, jednak jego wynik obciąża kara.

Stéphane Peterhansel wygrał odcinek po raz 78. w historii swoich startów w Dakarze, ale liderem jest nadal drugi na mecie Carlos Sainz. Piątek był pechowy dla załogi Orlen Teamu Kuba Przygoński / Timo Gottschalk, która straciła ponad półtorej godziny wskutek awarii układu wspomagania kierownicy. ”Dobrze, że jesteśmy na mecie, ale takie przygody odbierają radość z jazdy. Jutro dzień przerwy, więc czas zregenerować ręce i dłonie, na których mam odciski, a potem jedziemy dalej” – powiedział nasz kierowca. Druga załoga Orlen Teamu Martin Prokop / Viktor Chytka zajęła w piątek 15. miejsce, a na półmetku plasuje się na 14 pozycji.

Gerard Farrés zwyciężył w kategorii UTV, pokonując nieznacznie lidera klasyfikacji Chaleco Lópeza. Aron Domżała i Maciej Marton jechali z tajemniczym problemem technicznym, który ograniczał szybkość ich Can-Ama do 105 km/h i zajęli 11. miejsce. Ojciec AronaMaciej, dzisiejszy jubilat (wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!) wraz z Martonem seniorem zajął 17. pozycję.

Dublet Kamaza w klasyfikacji ciężarówek – Andriej Karginow pokonał Antona Szibałowa i umocnił się na pozycji lidera. Holender Janus van Kasteren z Darkiem Rodewaldem ukończyli etap na 5. miejscu. Patrice Garrouste z Szymonem Gospodarczykiem znów pojechali znakomicie i zamknęli czołową dziesiątkę. Wciąż chory Robert Szustkowski skutecznie nawigował prowadzącego po mistrzowsku 9-tonową Tatrę Jamal Jarka Kazberuka. Nasza załoga zajęła 22. miejsce i awansowała na 19. pozycję w stawce 49 ciężarówek, które stanęły na starcie tydzień temu w Dżuddzie.

 

Ciekawostka dnia

Wielki powrót Simona Vitse. Francuz, który doznał ciężkich obrażeń w wypadku na Dakarze w 2018, podobnie jak Rafał Sonik nie mógł wystartować w poprzedniej edycji w Peru. Powrócił jednak do formy i wygrał w piątek po raz drugi w karierze w swoim trzecim starcie w Dakarze. Jest wiceliderem klasyfikacji na półmetku.

 

Dramat dnia

Kevin Benavides nie ukrywał ambicji wygrania Dakaru. Argentyńczyk zajmował jeszcze w piątek rano trzecie miejsce, jadąc bardzo równo i unikając błędów nawigacyjnych. Czterokrotnie kończył odcinki w czołowej czwórce. W piątek silnik motocykla zawiódł przed dniem przerwy. To kolejny pechowy Dakar dla Argentyńczyka

 

Liczba dnia

13. W swoich trzynastu startach w Dakarze, Eduard Nikołajew za każdym razem dojeżdżał do mety (raz został wykluczony w 2012 roku). Zwycięzca ostatnich 3 edycji zawsze imponował równym, szybkim tempem i zwykle omijały go problemy techniczne. Tym razem jednak załoga Kamaza z numerem 500 wycofała się z rajdu wskutek defektu silnika na szóstym odcinku specjalnym.

 

Wypowiedź dnia

Nasser Al-Attiyah: “Jestem rozczarowany, bo jechałem na maksimum możliwości, a Mini Buggy były szybsze, niż nasze 4x4. Co mogliśmy więcej zrobić? To nowy Dakar. Myślę, że dobrze sobie dajemy radę. Ukończyliśmy pierwszy tydzień bez problemów i jestem zadowolony. Przyszły tydzień będzie zapewne będzie trudniejszy. Sądzę, że będzie więcej wydm, ale do mety jeszcze daleko”.

 

Więcej informacji: www.dakar.com

 

Kontakt dla mediów: pressedakar@aso.fr

Samochody: 
Motocykle: 

News

WYMAGAJĄCY POCZĄTEK SEZONU MOTUL HRSMP
DLA ZAŁÓG UCZESTNICZĄCYCH W MOTUL HISTORYCZNYCH RAJDOWYCH SAMOCHODOWYCH... więcej
KIA PLATINUM CUP – Prawie jak w domu
Tor Hungaroring, który pierwszy raz pojawił się w kalendarzu mistrzostw Polski... więcej
Blisko 110 zawodników w Toruniu – Oponeo Mistrzostwa Polski Rallycross nabierają tempa
Sezon 2019 Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross jest już na pełnych obrotach i w... więcej
Biuletyn PZM Nr 14 - Kwiecień 2019
Po zimowej przerwie wszyscy z niecierpliwością oczekiwaliśmy wiosny. Do życia... więcej
Kurs na licencje B,C , BC Junior - Tor Kielce 19-20.05.2019
1. Termin:19-20.05 2019 r. ( niedziela i poniedziałek)2. Miejsce:Tor KIELCE... więcej

Strony

- Archiwum