Polska wygrywa z Resztą Świata w Rybniku

Piękne sobotnie wczesne przedpołudnie sprzyjało wielkiemu speedwayowi w Rybniku. Mecz Polski z Resztą Świata dla wielu zawodników był okazją do podziękowania fanom za długi sezon.
Wierzyliśmy, że gwiazdy żużla zaprezentują ciekawe ściganie i już pierwsze wyścigi pokazały, że mamy na co liczyć! Ostatecznie reprezentacja Polski okazała się lepsza zwycieżając 58:32.

Przed meczem do galerii sław żużlowych reprezentacji Polski dołączył Andrzej Wyglenda. A początek zawodów? Bartosz Zmarzlik udowodnił, że niezależnie od rangi zawodów – nie lubi oglądać przed sobą rywali. Ozdobą pierwszej gonitwy był jego atak przy krawężniku na Troya Batchelora, dzięki któremu mistrz świata wyprzedził Australijczyka. Z kolei Anders T homsen musiał dwoić się i troić, aby obronić pozycję przed Polakiem.

Chwilę później świetny refleks pokazał Paweł Przedpełski, który najpierw otrzymał ostrzeżenie od arbitra za utrudnianie startu, a chwilę później wstrzelił się idealnie w moment zwolnienia taśmy. Podsumowaniem ciekawej pierwszej serii była skuteczna walka Janusza Kołodzieja z Danem Bewleyem.

Podczas drugiej serii emocji dostarczyła również maszyna startowa. W biegu numer pięć taśma nie poszła do góry od strony bandy. W powtórce "Koldi" znów musiał przebijać się na dystansie i ponownie skończyło się jednym punktem. Tym razem w pokonanym polu znalazł się Chris Holder. Chwilę później obserwowaliśmy ładną walkę Zmarzlika z Michelsenem, wygraną przez podopiecznego Marka Cieślaka.

Przewaga "Biało-Czerwonych" była coraz większa. Kiedy próbowaliśmy się skupić na ciekawej walce na torze, palmę pierwszeństwa w kreowaniu emocji przejęła maszyna startowa. Problemy pojawiły się przy wyścigu numer osiem. Kiedy już pojechali... obserwowaliśmy jeden z najbardziej nietypowych defektów ostatnich miesięcy. - Mój motor zrobił się jak wąż – powiedział reporterowi TVP w emocjach Bartosz Zmarzlik. Okazało się, że pękła szprycha, która odpowiadała za sterowność. Na szczęście skończyło się na strachu, a Kacper Woryna zdołał obronić się przed Antonio Lindbaeckiem i uratował remis dla Polski. Problemy z taśmą maszyny startowej ani myślały ustępować. Pomóc musiał m.in. Krzysztof Mrozek, który w Rybniku jest prawdopodobnie specjalistą od wszystkiego

Polacy nie zamierzali się jednak przejmować złośliwością rzeczy martwych i konsekwentnie powiększali przewagę. Przed wyścigami nominowanymi na tablicy był pogrom – 55:23. Warto docenić Dominika Kuberę, który czterokrotnie pokonywał wszystkich przeciwników. Junior Unii Leszno znalazł swojego pogromcę dopiero w ostatniej gonitwie dnia. Szybki tego dnia Antonio Lindbaeck nie dał szans Kuberze i Smektal, co w ostatecznym rozrachunku sprawiło, że Reszta Świata przekroczyła granicę trzydziestu punktów. Dwa biegi wcześniej sporą cegiełkę do minimalnej poprawy wyniku dorzucił Dan Bewley, który pożegnał się z publicznością trzema punktami.

Dominacja "Biało-Czerwonych" ani przez moment nie podlegała dyskusji. Cieszyć może fakt, że na torze oglądaliśmy sporo ciekawej walki, co przynajmniej w jakimś stopniu zadaje kłam teorii, iż mecze towarzyskie są nudne jak flaki z olejem.

Liderem był Dominik Kubera, który pokazał, że raczej w przyszłości nie będzie miał problemów z przejściem w wiek seniora. Po stronie przyjezdnych wyróżnić można w zasadzie jedynie Antonio Lindbaecka, który wykorzystał znajomość rybnickiego owalu i potrafił skutecznie ścigać się z najlepszymi.

Żużel: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Fundacja PZM: 1.5 proc. ma znaczenie
Okres rozliczania dochodów za 2023 rok to okazja do wsparcia potrzebujących... więcej
Mateusz Cierniak w ORLEN FIM SGP na PGE Narodowym
Dwukrotny mistrz SGP2 Mateusz Cierniak zadebiutuje w cyklu FIM Speedway... więcej
Poznaliśmy kalendarz Indywidualnych Mistrzostw Polski 2024!
6 lipca wystartuje tegoroczny cykl Indywidualnych Mistrzostw Polski na ... więcej
Egzamin na licencję Ż i 250cc
W dniu 8 kwietnia 2024 r. w Częstochowie odbył się egzamin na... więcej
Mistrzostwa Polski Par Klubowych dla Orlen Oil Motoru Lublin
Żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin – Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera... więcej
Hat-trick reprezentacji Polski. Pedersen chwalił Biało-Czerwonych
To był najlepszy finał DME w wykonaniu Polski. W pierwszej edycji w Poznaniu... więcej
Bartosz Zmarzlik po raz piąty zwycięża IMME!
ŁÓDŹ KREUJE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona... więcej
Trener kadry ogłosił skład na finał DME w Grudziądzu
Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki i ... więcej
Złoty Kask dla Dominika Kubery. Wiemy, kto wystartuje w eliminacjach do GP i SEC
Dominik Kubera pierwszy raz w karierze zwyciężył w finale Złotego... więcej
DME: Wszystko jasne, znani rywale Polaków
W sobotnie popołudnie na torach w Gdańsku i Pardubicach... więcej

Strony

- Archiwum