Finał nr 1 IME w Gustrow

Bartosz Smektała w swoim debiucie w cyklu mistrzostw Europy pokazał wolę walki i zajął trzecie miejsce. W Gustrow najlepszy był Grigorij Łaguta, którego do ostatnich metrów ścigał w finale Leon Madsen. Niestety zawiedli pozostali Polacy.

Mamy się jednak z czego cieszyć, że po raz kolejny w tym sezonie 21-letni Smektała pokazał, że jest gotowy do walki z żużlową czołówką. W Grand Prix Polski w Warszawie leszczynian jechał w półfinale i zdobył aż 10 punktów, a tym razem udało mu się wywalczyć trzecie miejsce w ME. Zawodnik Fogo Unii Leszno dokonał tego zaledwie dobę po tym jak z reprezentacją Polski zdobył złoty medal DMŚJ w Manchestrze. Przed turniejem żużlowiec śmiał się, że trzy godziny snu zupełnie mu wystarczą i faktycznie tak było!

Niestety sobotnie zawody rozczarowały poziomem emocji. Tor w Gustrow od lat słynął jako jeden z najlepszych do ścigania, ale tym razem został obficie polany wodą, a w pierwszej części zawodów praktycznie nie dało się na nim wyprzedzać. W dwóch pierwszych seriach wygrywali zawodnicy startujący z pierwszego i drugiego pola, a zawodnicy kurczowo trzymali się najkorzystniejszej ścieżki. Skorzystali na tym Polacy - Jarosław Hampel i Bartosz Smektała, którzy po dwóch seriach byli na prowadzeniu.

Z zewnętrznych pól tego dnia praktycznie nie dało się wygrać, o czym boleśnie przekonał się Hampel. Polak miał pecha, bo w drugiej części zawodów startował już tylko z zewnętrznych pól a w trzech kolejnych wyścigach zdołał zdobyć w sumie tylko jeden punkt. To nie był zresztą odosobniony przypadek, bo z zewnętrznych pól zawodnicy zdołali wygrać tylko cztery z 22 biegów. Do tej pory tak duża dysproporcja pomiędzy poszczególnymi polami nigdy się na tym torze nie zdarzała.

W trakcie zawodów nie oglądaliśmy zbyt dużo mijanek, ale fani na długo zapamiętają akcję Nickiego Pedersena i Davida Bellego. Francuz odważnie napędzał się po zewnętrznej, ale wyprzedzając na prostej Duńczyka nie zdołał utrzymać się na motocyklu i upadł na tor. Po wyścigu wydawało się, że to kolejny brutalny faul Pedersena, który ewidentnie trącił zawodnika. Sędziujący zawody Jesper Steentoft uznał jednak, że to Francuz szukał kontaktu z rywalem i wykluczył Francuza. Ta decyzja została przyjęta na stadionie głośnymi gwizdami.

Nie popisali się także organizatorzy, którzy zwycięskiemu Rosjaninowi zagrali hymn... innego kraju. Zawodnik szybko się zorientował i szyderczo uśmiechał się na podium. Jego protesty nic jednak nie dały.

Żużel: 
Źródło newsa: 
Źródło zdjęcia: 

News

Biuletyn PZM Nr 18 - Luty 2020
Rok 2020 jest szczególny dla Polskiego Związku Motorowego, który obchodzi... więcej
Osoby funkcyjne przeszkolone
Osoby funkcyjne przeszkolone przed nowym sezonemPonad dwieście osób przeszło... więcej
PZM świętował 70-lecie działalności
Działacze z całego kraju, wybitni zawodnicy sportów motorowych ... więcej
TAURON SEC: Wystartowała otwarta sprzedaż
Wystartowała otwarta sprzedaż na finał Indywidualnych Mistrzostw Europy, który... więcej
Mecz Polska- Australia w Toruniu
Australia pierwszym rywalem Biało-czerwonych. Bilety już w... więcej
PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland: wszystkie bilety sprzedane. Zawody obejrzy 55 tys. widzów!
Wszystkie bilety na tegoroczną inaugurację cyklu Grand Prix, która odbędzie się... więcej
POLADA edukowała kadrowiczów
Zgrupowanie Żużlowej Reprezentacji Polski w Szklarskiej Porębie dobiegło końca... więcej
Kadra narodowa na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie!
25 stycznia rozpoczyna się zgrupowanie zuzlowej kadry seniorów i juniorów. Tym... więcej
1. LŻ w Canal+
CANAL+ nabył w ramach przetargu organizowanego przez Polski Związek Motorowy... więcej
Aukcje PZM na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!
Kochani Kibice i Wielbiciele WOŚP !!! Macie niepowtarzalną okazję do zdobycia... więcej

Strony

- Archiwum

WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE DLA ZAWODNIKÓW