Polski Związek Motorowy

(30.08.2019) Tuż przed rozpoczęciem rywalizacji w ORLEN Baja Poland 2019 odbyła się konferencja prasowa. W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział Jutta Kleinschmidt - pierwsza kobieta, która wygrała Rajd Dakar, przewodnicząca komisji rajdów terenowych FIA, Krzysztof Soska – zastępca prezydenta miasta Szczecina, a także zawodnicy: Julita Małuszyńska, Krzysztof Hołowczyc, Jakub Przygoński, Martin Macik oraz Pascal Brodnicki.

Jutta Kleinschmidt: Bardzo się cieszę z przyjazdu do Szczecina, ponieważ za czasów moich aktywnych startów nie miałam okazji do rywalizacji w rajdzie ORLEN Baja Poland. Sprawdzenie nowej imprezy zawsze jest bardzo interesujące, a ten rajd przypomina miejscami legendarny Dakar, ponieważ odcinki miejscami są bardzo miękkie i piaszczyste. Jestem przekonana, że będzie to wymagająca runda pucharu świata, która postawi przed zawodnikami wiele wyzwań.

Julita Małuszyńska: Przed każdym startem człowiek jest poddenerwowany, jednak w miarę nabywania doświadczenia coraz lepiej umiemy panować nad emocjami. Dobrze wiemy, że pośród takich gwiazd jesteśmy amatorami, więc z pokorą podchodzimy do ORLEN Baja Poland. Co prawda mamy topowy samochód, jednak kierowcy, z którymi będziemy się mierzyć mają znacznie więcej doświadczenia, a dodatkowo nie ukończyliśmy ubiegłorocznej edycji. Tak więc rajd jest długi, my damy z siebie wszystko, jednak równocześnie będziemy mierzyć siły na zamiary.

Krzysztof Hołowczyc: Kuba jest w rytmie regularnych startów, więc walka z nim na pewno nie będzie łatwa. W ubiegłym roku toczyliśmy przepiękny pojedynek, który jednak przegrałem po tym jak utknąłem w jednym z brodów. Najważniejsze jednak będzie złapanie dobrego rytmu i unikanie problemów oraz awarii. Co prawda ja już jestem starszym panem, więc walka z młodymi robi się coraz trudniejsza, ale trzeba pamiętać, że w głębi serca zawsze będę kierowcą rajdowym, więc celem jest tylko zwycięstwo.

Krzysztof Soska: Jestem bardzo zadowolony z tego, że Szczecin gości ORLEN Baja Poland. Dobrze pamiętam moją podróż do Paryża, w trakcie której prezentowałem kandydaturę naszego miasta do organizacji rundy pucharu świata. Wtedy zaczęła się nasza historia z tym rajdem, a szczecinianie mocno zakręcili się na punkcie rywalizacji na bezdrożach. Dlatego też pragnę przywitać wszystkich mieszkańców, którzy będą kibicować zawodnikom na oesach, a także samych uczestników. Życzę im bezpiecznej jazdy oraz poprawiania swoich wyników.

Jakub Przygoński: Sezon jest dla nas trochę mieszany, jednak wydaje mi się, że łatwiej jest gonić rywali, niż bronić pozycji lidera. Nim jednak zaczniemy liczyć punkty czeka nas trudne zadanie, ponieważ w ORLEN Baja Poland zmierzymy się nie tylko z moimi bezpośrednimi rywalami z pucharu świata, ale także m.in. z Krzysztofem Hołowczycem, który startował chyba w każdej edycji tego rajdu, więc zna tu każdy kamień i każdą koleinę. W najbliższy weekend jazda będzie wymagała pełnego skupienia oraz znalezienia tempa już na pierwszych kilometrach rywalizacji. Mamy nadzieję, że nam się to uda i zakończymy weekend z dobrym wynikiem.

Martin Macik: W kwietniu zaprezentowaliśmy nową ciężarówkę, więc start w ORLEN Baja Poland jest dla nas częścią przygotowań do Dakaru. Musimy dokładnie przetestować nasz samochód, ponieważ mamy jeszcze pewne problemy wieku dziecięcego. Trasy w okolicach Szczecina są bardzo podobne do tych, po których jeździ się w Rajdzie Dakar, dzięki czemu ta impreza jest świetnym testem. Jestem tu już po raz piąty, naprawdę bardzo lubię Baja Poland, więc cieszę się, że mogę się tu ścigać.

Pascal Brodnicki: To dopiero mój trzeci start, więc w gronie tak dobrych kierowców czuje się totalnym laikiem. Podczas ORLEN Baja Poland pojadę swoim tempem i będę nabierał doświadczenia. Co będzie w przyszłości? Samochody lubię od dziecka, „zajarałem się” tym sportem i dziękuje Krzyśkowi Hołowczycowi za to, że namówił mnie na rajdy terenowe. Dla mnie to świetna ucieczka z kuchni i wspaniały zastrzyk adrenaliny.

Więcej na https://bajapoland.eu