Awaria wykluczyła Polaków z East African Safari Classic Rally

Awaria skrzyni biegów wykluczyła niestety polską załogę NAC Rally Team z rywalizacji w rajdzie East African Safari Classic Rally 2017. Na trzy dni przed końcem maratonu Polacy zajmowali bardzo dobre 13. miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. „Trzynastka” okazała się niestety dla nich pechowa...

– Już na pierwszym odcinku specjalnym środowego, szóstego etapu ze skrzyni biegów zaczęły do nas docierać niepokojące odgłosy – relacjonuje Paweł Molgo. – Udało nam się jeszcze dojechać do mety, a po cichu liczyliśmy, że to problem ze sprzęgłem, co byłoby o wiele lepszą wiadomością, bo mieliśmy kilka jego zestawów w zapasie. Niestety drugiej skrzyni biegów nie wzięliśmy z Polski, bo czego jak czego, ale jej awarii w ogóle się nie spodziewaliśmy! Była to nowa przekładnia, specjalnie przygotowana na ten rajd, zmodyfikowana na potrzeby jazdy sportowej. Zapasowa wydawała się zupełnie zbyteczna... Możemy mówić o pechu, bo poza skrzynią i silnikiem wszystkie pozostałe podzespoły auta mieliśmy zdublowane.

Bezradni Polacy zmuszeni byli rzucić ręcznik. Ich gorycz powiększa fakt, że mimo taryfy, którą otrzymali za niestawienie się na starcie kolejnego odcinka, w klasyfikacji generalnej rajdu spadli tylko o jedno „oczko” – na miejsce 14. – Niestety, skrzynia okazała się za słaba – mówi pilot załogi i główny konstruktor auta, Piotr Domownik. – Albo my jechaliśmy za szybko. Tak czy inaczej odmówiła posłuszeństwa. Kończymy rajd w zasadzie dwa dni przed metą. Szkoda. Włożyłem w ten projekt półtora roku życia... 

– Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, na razie musimy ochłonąć – dodaje Paweł Molgo. – Bardzo żałujemy, że nie ukończymy tego rajdu, zwłaszcza że dobrze nam szło. Cieszymy się, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy.

Polski Mercedes 350 SLC był prawdziwą sensacją zawodów, w którym nie ustępował pola teoretycznie o wiele szybszym od niego Porsche 911, Datsunom i Triumphom. Zawodnicy NAC Rally Team dzielnie stawiali czoła takim rajdowym sławom jak Stig Blomqvist (mistrz świata WRC z 1984 roku) czy Baldev Charger (rajdowy mistrz Kenii). – Nasz samochód budził podziw, stając w szranki z rajdówkami, przy których wyglądał bardzo... skromnie – opowiada Paweł Molgo. – Podobnie było z zapleczem serwisowym naszego zespołu, złożonym tylko z dwóch mechaników i Piotra, który po zakończonym oesie zakasywał rękawy i zabierał się do pracy przy aucie.

Dla polskich zawodników edycja 2017 East African Safari Classic Rally była ich drugim występem w kenijskim klasyku. Nie jest pewne niestety, czy za dwa lata będą mieli możliwość szukać rewanżu. – W obozie mówi się, że była to być może ostatnia odsłona East African Safari Classic Rally, który nie będzie kontynuowany po tragicznej śmierci jego dyrektora – mówi szef polskiego zespołu. – Bardzo bym tego żałował, a z drugiej strony tym bardziej doceniam i cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tym fantastycznym wydarzeniu. Ten, kto nie przejedzie tutejszych oesów, nie jest w stanie sobie wyobrazić, jak trudny jest to rajd, z jakimi przeszkodami musimy się zmagać, jak szybko mkniemy po bezdrożach. To dla nas wielka frajda, ale wymagająca dużego wysiłku i poświęcenia. Przeprawy przez rzeki, uskoki, dziury... – trudno to wszystko opisać słowami.

Polacy wracają do kraju w najbliższą sobotę. Tymczasem na czele rajdu trwa zacięta rywalizacja o zwycięstwo – po sześciu etapach prowadzą Brytyjczycy Richard Jackson i Ryan Champion, którzy mają niewielką przewagę nad mistrzami z Kenii: Baldevem Chagerem i Ravim Sonim. Straty do rywali spowodowane... awarią skrzyni biegów odrabia słynny Szwed Stig Blomqvist, który awansował na 6. miejsce w „generalce”.

tekst i zdjęcie: NAC Rally Team - www.rajdsafari.pl

Pojazdy zabytkowe: 

News

No to ENGINE. Wystartował magazyn PZM dla miłośników motoryzacji i motosportu
Czytajcie. Już teraz znajdziecie w Engine m.in. rozmowę z Bartoszem Zmarzlikiem... więcej
3, 2, 1 - start! motosport.pzm.pl
Wystartował nasz serwis – wszystko o motosporcie w jednym miejscu:... więcej
Polskie Le Mans Classic
Parę tygodni temu zrobiło się głośno o polskich sukcesach w 24-godzinnym... więcej
44. Beskidzki Rajd Pojazdów Zabytkowych - zaproszenie na rundę MPPZ
Automobilklub Beskidzki zaprasza na 44. Beskidzki Rajd Pojazdów Zabytkowych,... więcej
Polski Związek Motorowy wybrał Prezesa na kadencję 2023 – 2027
W sobotę 24 czerwca w Warszawie, podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów,... więcej
Rusza nowy serwis informacyjny PZM – motosport.pzm.pl – wszystko o motosporcie w jednym miejscu
27 czerwca, we wtorek, rusza platforma informacji ze świata sportów motorowych... więcej
Do Małopolski wraca Rajd Polski Historyczny
Po rocznej przerwie na trasy Małopolski znów wyruszą załogi, startujące w... więcej
50 lat rekordów Polskiego Fiata
W weekend 17 i 18 czerwca na Dolnym Śląsku odbędą się obchody związane z 50-tą... więcej
26.Mazowiecki Rajd Weteranów Szos MAGNET 2023 - zaproszenie
Klub Dawnych Motocykli Magnet zaprasza na 26.Mazowiecki Rajd Weteranów... więcej
Rajd Motocykli Zabytkowych "Śladami Piastów" - galeria zdjęć
Galeria zdjęć z Rajdu Motocykli Zabytkowych "Śladami Piastów"... więcej

Strony

- Archiwum

Facebook

Patroni medialni Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych

 

 

 

 

 

Oficjalny pomiar czasu w Historycznych Rajdach na Regularność

Wracamy na chwilę na Retro Motor Show 2019 na Międzynarodowe Targi Poznańskie gdzie w dniach 25-27.10.2019r. Komisja Pojazdów Zabytkowych Automobilklubu Wielkopolski zaprezentowała historię motoryzacji na wystawie zatytułowanej „Państwa i miasta”.

Na powierzchni 3000 m2 przedstawiono:

  • okres 20-lecia międzywojennego w Polsce z Fiatem 508 Junak z 1937r. czy Fiatem 508 Łazik z 1938r. umiejscowionych tuż obok pracowni krawieckiej z charakterystycznym dla tego okresu wystrojem,
  • czasy PRL-u gdzie wśród blokowiska z trzepakiem prezentowały się warszawy, syreny, fiaty 125p i 126p, polonez czy mikrus oraz autobus Jelcz zwany „ogórkiem” wraz z żukami, nysami i tarpanem,
  • typową uliczkę włoską ze skuterami Vespa i Lambretta oraz fiatami m.in. Fiat 509 SM z 1926r. czy Fiat 514 z 1929r.,
  • w strefie amerykańskiej automobile przedwojenne jak Reo Roadster z 1908r. czy też Ford T z 1914r. w towarzystwie cadillac’ów, plymouth’ów, studebaker’ów, dodge’a czy też buick’a a wędrując dalej przenieśliśmy się do szalonych lat 50-tych i 60-tych prezentując dorobek motoryzacyjny tamtych lat: mustangi, chevrolety czy też corvetty z muzyką Elvisa Presley’a i szafy grającej w tle czy też uśmiechem Marylin Monroe,
  • w ‘30 rocznicę obalenia muru berlińskiego pojazdy z DDR: wartburgi, trabanty czy P70 a po drugiej stronie drutów kolczastych bogatą kolekcję volkswagenów, mercedesów czy BMW z Horch’em 853 Sport Cabrio z 1938r. na czele, którego wyjątkowość i piękność została nagrodzona w konkursie Retro Motor Show Awards 2019 w kategorii Retro Pojazd.

Całość wystawy dopełniała wyjątkowa scenografia, wystylizowani w stroje z dalej epoki członkowie Komisji Pojazdów Zabytkowych wczuwający się w swoje role, muzyka na żywo, konkursy i inscenizacje co zostało docenione przez kapitułę Retro Motor Show Awards 2019 przyznając nam nagrodę w Kategorii Retro Stoisko.

Tekst: Lidia Matuszek

Strony

Fédération Internationale des Véhicules Anciens