Super Belén nie ruszył.

Organizatorzy Rajdu Dakar odwołali środowy odcinek specjalny, nazwany Super Belén. Powodem było osunięcie gruntu w wiosce Volcan, na dojazdówce z mety wtorkowego oesu do biwaku w Salcie. Wielu zawodników oraz samochody serwisowe skierowano drogą alternatywną przez San Antonio de los Cobres, dłuższą o 200 km. Część pojazdów nie zdołała jeszcze pokonać tej trasy i nie dotarła na biwak, a to oznacza, że zawodnicy nie mogą przygotować się do następnego etapu.
Odcinek Super Belén mierzący 406 km, miał w ogólnej opinii rozstrzygnąć o końcowych wynikach Dakaru. Trasa w 98 procentach prowadziła bezdrożami. Zaplanowano inny system startu do "superoesu". Pierwszą grupę miało utworzyć dziesięciu najlepszych motocyklistów (według wtorkowych wyników na CP1), dziesięć najlepszych załóg samochodów i pięć ciężarówek.

W programie dnia pozostała dojazdówka na następny biwak do Chilecito. Organizatorzy Dakaru poinformowali w komunikacie, że udzielą pomocy mieszkańcom wioski Volcan, którzy ucierpieli z powodu gwałtownej burzy i błotnej lawiny. Wioska jest oddalona o 160 km od Salty.
W Rajdzie Dakar odwołano już 42 % zaplanowanych odcinków specjalnych.

Po kolejnym nieplanowanym dniu przerwy, Rajd Dakar wraca do akcji. Dziesiąty etap będzie wymagający fizycznie, szczególnie podczas długiej, trialowej sekcji na początku dnia. Pod koniec odcinek będzie już bardziej płynny, ale subtelności nawigacyjne będą utrudniały maksymalny atak. Błędy będą karane nie w sekundach lecz w minutach. Trasa etapu to 751 kilometrów z czego 449 km to odcinek specjalny.

Dziewiąty w klasyfikacji generalnej motocyklistów Rajdu Dakar, Joan Barreda Bort, nie krył frustracji po odwołaniu środowego etapu Rajdu Dakar.

- Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem jest odwoływanie etapu. Myślę, że ważne jest, by pokonać odcinek. Można przesunąć go na inny dzień. Zatrzymajmy rajd i kontynuujmy rywalizację innego dnia. Jeśli będziemy anulować etap za etapem to zmagania stracą znaczenie - mówił Barreda.

- To był najważniejszy etap Dakaru. Nawet gdybym prowadził to chciałbym go przejechać. Czy komuś to podoba się czy nie, to rywalizacja zakończyła się. Tracę godzinę, a odwołanie odcinka nie jest rozwiązaniem. Można zatrzymać rajd na jeden dzień i wznowić rywalizację. Anulowanie to proste rozwiązanie - dodał.
 

Samochody: 
Motocykle: 
Źródło zdjęcia: 

News

Elektrycznie na Torze "Poznań"
Po trzymiesięcznej przerwie na Tor "Poznań" wracają kierowcy... więcej
Al-Attiyah triumfuje w Columna Medica Baja Poland i zgarnia Puchar Świata
Nasser Al-Attiyah (Toyota Hilux Overdrive) – zwycięzca Rajdu Dakar w 2011... więcej
Drotar i Szepieniec podzielili się zwycięstwami, Słowak nowym liderem GSMP
Igor Drotar okazał się bezkonkurencyjny w swoim debiucie na trasie Grand Prix... więcej
121 załóg na listach zgłoszeń
Nasser Al-Attiyah – lider tegorocznej klasyfikacji Pucharu Świata FIA... więcej
Pojedynek gigantów
Niemiecki X-raid oraz belgijska ekipa Overdrive Racing to od kilku lat główni... więcej
Zmiany w kalendarzu sportu samochodowego
W dniu 12.08.2016, Prezydium Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego... więcej
Wypowiedzi zawodników przed Hungarian Baja
MARCIN ŁUKASZEWSKI:Od startu w Hiszpanii nie minęło zbyt wiele czasu a przed... więcej
Dominator Al-Attiyah
Columna Medica Baja Poland, 7. runda tegorocznego Pucharu Świata FIA w Rajdach... więcej
25. Rajd Rzeszowski - Galeria zdjęć
Zdjęcia autorstwa Grzegorza Rybarskiego www.FOTORAJDY.pl

Strony

- Archiwum