Ogier i Ingrassia zostali Mistrzami Świata

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia, którzy w tym roku nie popełnili błędu na Power Stage Rajdu Katalonii, wygrali hiszpańską rundą WRC i jako trzecia załoga w historii po raz czwarty z rzędu została Rajdowymi Mistrzami Świata.

Francuzi w drodze po kolejny triumf zapisali na swoje konto zwycięstwa w Monte Carlo, Szwecji, Niemczech, Francji i Hiszpanii. Ponadto stawali na drugim stopniu podium w Meksyku i Argentynie, a trzecie miejsca zdobywali w Portugalii i we Włoszech. Zwycięstwo Ogiera i Ingrassi oznacza także święto w Michelinie. Francuska marka odniosła trzysetne zwycięstwo w rundzie Mistrzostw Świata. Volkswagen wyrównał także swój rekord zdobytych miejsc na podium z rzędu. Niemiecka marka nie schodziła z pudła przez 20 kolejnych imprez (od Rajdu Portugalii 2015 do Rajdu Katalnii 2016). Rekord wszech czasów należy do Citroena, który 38 razy z rzędu pojawiał się na podium (Meksyk 2008-Wielka Brytania 2010).

- To był trudny sezon, ale jest fantastycznie! Dziękuję bardzo zespołowi! Mieliśmy doskonały samochód przez cały weekend. Miałem dużo zabawy za kierownicą. Dużo myślałem o tym odcinku, po tym co wydarzyło się w zeszłym roku. Było jednak fantastycznie - podsumował Ogier.

Domową rundę WRC na drugim miejscu zakończył Dani Sordo (+15,6) pilotowany przez Marca Marti. Dla hiszpańskiego kierowcy jest to 40-e miejsce w czołowej trójce Mistrzostw Świata w karierze. Podium skompeltowała załoga Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul (+1:15,0), dzięki czemu Hyundai Motorsport odrobił cztery punkty w klasyfikacji sezonu do Volkswagen Motorsport. Dla Belga podium w Hiszpanii jest jego siedemnastym w Mistrzostwach Świata.

- Jestem naprawdę rozczarowany, ale muszę pogratulować Sebowi. Dałem z siebie wszystko i chcę podziękować moim fanom za wsparcie. To było moje maksimum - oceniał Srdo.

- Mam nadzieję, że to wystarczy, by zdobyć jeden punkt więcej. To był dobry weekend dla nas. Możemy być szczęśliwi - mówił Neuville.

Za czołową trójką sklasyfikowano trzecią załogę Hyundaia: Hayden Paddon/John Kennard (+1:27,8). Dla 29-latka jest to najlepszy w karierze wynik na asfalcie. Piąta lokata przypadła w udziale najszybszemu z obozu M-Sport: Madsowi Ostbergowi i Oli Floene (+3:24,4), a szósta należy do Otta Tanaka i Raigo Moldera (+5:24,9).

- To pozytywny weekend. Trzy Hyundaie są w czołowej czwórce. Wszystkim należą się ogromne podziękowania. Teraz wracamy na szuter! - podsumował Paddon.

- Jestem bardzo zadowolony z mety rajdu. Czuję, że atakowałem i postępowałem słusznie. Czułem, że na tym odcinku było to wszystko i było naturalnie. To był mój najlepszy oes w rajdzie - informował Ostberg.

- Nie mogłem nic zrobić z naszym występem. Wykonaliśmy dobrą pracę, a rywalizacja jest jedynym sposobem, by sprawdzić opony. To dobra robota - komentował Tanak.

Samochody: 
Źródło zdjęcia: 

News

Polacy wysoko na prologu Africa Eco Race
Efektownie rywalizację w Africa Eco Race zainaugurowali zawodnicy DUUST Rally... więcej
Biuletyn PZM - Grudzień 2019
Koniec roku! Okres świętowania oraz podsumowania mijających 12 miesięcy. Nie... więcej
Dakar 2020 - Afrykańska saga
Trasa etapu Ściganie po piasku to nieodłączna część Dakaru, ale w poniedziałek... więcej
Sensacje i dramaty pierwszego dnia Rajdu Dakar
Trasa etapu Mapy bywają zwodnicze. To, co pokazują, w terenie wygląda niekiedy... więcej
Pierwszy etap Rajdu Dakar: pech Przygońskiego, solidne występy motocyklistów ORLEN Team
Zawodnicy ORLEN Team rozpoczęli rywalizowację w 42. edycji Rajdu Dakar. Kuba... więcej
Dakar 2020 Dzień 1: W blasku świateł
Najważniejsze fakty: Do startu 42. edycji Dakaru dopuszczono po badaniu... więcej
Jacek Czachor i Marcelina Zawadzka na starcie Africa Eco Race 2020
4 stycznia w Monako startuje pustynny maraton Africa Eco Race. Wśród... więcej
Dakar 2020 Samochody: Al-Attiyah mierzy w czwórkę
Najważniejsze fakty:  Trzykrotny zwycięzca Dakaru Nasser Al-Attiyah... więcej

Strony

- Archiwum