Polski Związek Motorowy

W miniony weekend 14 i 15 maja odbyły się w Warszawie dwie imprezy targowo – wystawowe. W termin tradycyjnych w tych dniach Targów Pojazdów Zabytkowych – Auto Nostalgia weszła impreza pod nazwą Warsaw Oldtimer Show. W efekcie wystawcy albo musieli się rozdwoić, albo wybrać jedną z imprez.

Auto Nostalgia odbywająca się w halach MT Polska przy Marsa już po raz szósty jak zwykle zgromadziła tysiące zwiedzających i mnóstwo wystawców. Najważniejszymi stanowiskami z pewnością były stoiska Mercedesa i Porsche. Po raz kolejny Porsche przywiozło kilka wozów wprost ze swojego fabrycznego muzeum. Ładnie pokazały się także czasopisma branżowe. W miesięczniku Automobilista uwagę zwracał pięknie odrestaurowany Jaguar XK150, a Classicauto postawiło na klasyczne modele Volvo. Na targach nie zabrakło także stoiska GKPZ PZM, która tym razem pokazała samochody dla ludu: Polskiego Fiata 126p, Fiata 500F i Volkswagena 1303 Automatic. Poza tym promowaliśmy Ogólnopolski Zlot Fiata 126p, Warszawski Rajd Pojazdów Zabytkowych oraz cykle MPPZ i PPPZ. Naszym zdaniem najciekawszym stanowiskiem mógł się pochwalić klub Jensena, który pokazał kilka Interceptorów, w tym unikatowego z pierwszej serii. Warto wspomnieć jeszcze o Polskim Fiacie 518 Mazur, Warszawie M20 przywiezionej prosto z Norwegii czy stoisku Automobilklubu Rzemieślnik promującego Grand Prix Polski Pojazdów Zabytkowych (rundę PPPZ). Samochodów było naprawdę sporo, wiele pokazanych po raz pierwszy w Polsce.

Auto Nostalgia przypominała targi, a odbywający się w tym samym terminie Warsaw Oldtimer Show sporą wystawę. Tereny nadarzyńskich hal Ptak Warsaw Expo są największe w okolicy Warszawy. Mogliśmy to zaobserwować w ostatni weekend. Aby dokładnie zobaczyć wszystkie stanowiska należało poświęcić kilka godzin. Organizator obiecywał tysiąc pojazdów i chyba niewiele się pomylił.

W Nadarzynie również nie brakowało ciekawych pojazdów. Dla zwiedzających najatrakcyjniejsze z pewnością były samochody z Muzeum Techniki. Najwięcej emocji wzbudziły dawno niewidziane prototypy, m. in.: Warszawa 210, Syrena 110 i 100, FSO Wars, FSO Ogar, Beskid czy Smyk. Dla fachowców najciekawszym samochodem wystawy został majestatyczny Horch przywieziony specjalnie na WOS z Litwy. Oczywiście to nie wszystkie samochody pokazane w Nadarzynie. PZM zaprezentował m. in. Citroena SM, BMW Isettę i Glasa 1500. Oczywiście koledzy i koleżanki z Głównej Komisji Pojazdów Zabytkowych promowali cykle MPPZ i PPPZ, w tym warszawskie imprezy organizowane przez Automobilklub Polski. Na stoisku PZM byli obecni także przedstawiciele klubu SOSPZMot promującego wstąpienie do związku, a także usługę związkowego assistance. Na wystawie pokazano wiele samochodów, my wyróżnimy jeszcze Opla Admirala, Fiata 130 czy przeróżne wersje Forda Mustanga. Wymieniać można jeszcze długo, bowiem trudno ogarnąć wszystkie pojazdy, które pojawiły się na Oldtimer Warsaw Show.

Przy okazji wystawy zorganizowano także aukcję pojazdów i rajd nawigacyjny. Na aukcji ruchu było nie wiele. Największe zainteresowanie kupujących zaliczył czerwony Opel GT. Zaś rajd zorganizowany przez Automobilklub Polski i GKPZ PZM sami zawodnicy zaliczyli do bardzo udanych. Wybitnie krajobrazowa trasa miała około 50 km i przebiegała przez okolice Nadarzyna, Komorowa i Podkowy Leśnej. Jednym z zadań na całą trasę było odnajdywanie numerów porozwieszanych przez organizatora. Niby nic nowego, ale tym razem było ich naprawdę dużo i cały czas trzeba było być skupionym, żeby żadnego nie przeoczyć. Wśród zadań na żywych punktach kontroli przejazdu uczestnicy musieli m. in.: rozpoznać kraje, z których pochodzą tablice rejestracyjne, grać w bilard i podać miasta, w których produkowane były konkretne modele samochodów. Najlepszy wynik zdobyła załoga Maciej Wiechecki / Marzena Hymka, jadąca BMW 635 CSI z 1984 r. reprezentująca Classic Cars Łódź. .

fot. Kamil Pawłowski, Adam Krawczyk i Radek Kurnicki