Już po raz trzeci z rzędu na Torze "Poznań" pojawiły się pojazdy Greenpower Polska o napędzie elektrycznym. Fundacja Greenpower Polska stara się, aby systematycznie powiększało się grono startujących proekologicznymi bolidami. W ostatni weekend września 2018 roku w stolicy Wielkopolski swoje pojazdy zaprezentowały ekipy z: Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach, Liceum Ogólnokształcącego z Bytomia, Politechniki Śląskiej oraz Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego z Bydgoszczy.

– Od obecnego sezonu nasza liga podzielona jest na trzy klasy, ze względu na wiek uczestników. Pierwsza klasa to wiek od 8 do 11 roku życia – to formuła goblin, druga klasa od 12 do 16 roku życia – formuła 24 oraz trzecia klasa od 16 do 25 roku życia – formuła 24+. W obecnych zawodach startowali uczestnicy formuły 24+. Podczas pierwszego wyścigu pojazdy rywalizowały, aby jak najszybciej pokonać liczbę dziesięciu okrążeń. Tutaj najlepiej spisała się Natalia, startująca w bolidzie nr 504 Politechniki Śląskiej – powiedział Łukasz Grabowski z fundacji Greenpower Polska.

Dodajmy że najszybsze pojazdy startujące w lidze Greenpower, podczas jazdy po Torze "Poznań" osiągają średnią prędkość w granicach 58-60 km na godzinę. A więc pokonanie jednego okrążenia długości 4083 metrów zajmuje około cztery i pół minuty.

– W naszych bolidach stosowane są baterie 36 Ah 12 V. Są to baterie stosunkowo o małych pojemnościach, ale zamysł jest taki, że we wszystkich pojazdach stosowane są baterie takiego samego rodzaju, od tego samego producenta, aby wszyscy mieli równe szanse. Ale też takich samych silników 240 W, silników prądu stałego, szczotkowych. Dzięki temu nie ma tutaj różnic finansowych. Tak więc zespół, który ma spore nakłady finansowe, ściga się z zespołem, który te nakłady ma zdecydowanie mniejsze. Wszyscy rywalizują tutaj jak równy z równym – dodaje Łukasz Grabowski.

– Jestem przekonany, że w następnym sezonie do naszego projektu przystąpi jeszcze więcej zespołów, niż w tym roku. Wierzę że przyjadą do nas po raz kolejny przedstawiciele Greenpower z Wielkiej Brytanii. Mam też nadzieję, że dojdzie też do rywalizacji naszych ośrodków z podobnymi ze Stanów Zjednoczonych, Chin, RPA, Portugalii czy Czech – powiedział Łukasz Grabowski z fundacji Greenpower Polska.

Komisje: