Zmiany w kraju i w związku

Na początku lat 80., w okresie napięć społecznych i po wprowadzeniu stanu wojennego, PZM przeżył bardzo trudne dni. Działalność gospodarcza została praktycznie zawieszona na wiele tygodni, tymczasem trzeba było opłacać pracowników. Straty wynosiły około 1,2 miliona złotych dziennie, co wówczas stanowiło bardzo dużą kwotę.

Na szczęście nie trwało to długo i wspólny wysiłek działaczy i pracowników pozwolił przezwyciężyć trudności. Nie obyło się jednak bez oszczędności, a nawet ograniczenia pewnych form aktywności. Na działalność statutową tak wtedy, jak i dziś, szły bowiem tylko pieniądze, które Związek sam wypracował.

Ostatnia Konferencja organizacji motorowych krajów socjalistycznych w Lublinie (1988); przewodniczy prezes PZM, Roman Pijanowski

Trofeum drużynowych mistrzostw świata. Polscy żużlowcy w okresie 50-lecia czterokrotnie zdobywali drużynowe mistrzostwo świata

Medal 40-lecia PZM 1950-1999

W drugim kwartale roku 1989 weszło w życie bezpośrednio dotyczące PZM nowe prawo, które m.in. uchyliło wszelkie przywileje dla stowarzyszeń wyższej użyteczności. Od tej chwili stał się to tytuł wyłącznie honorowy, będący jedynie wyrazem uznania dla społecznie użytecznej działalności organizacji nim wyróżnionej. Jednocześnie rok 1989 kończy 33-letnią, niezwykle owocną prezesurę Romana Pijanowskiego. 1 lipca 1989 na plenarnym posiedzeniu ZG PZM przyjęto jego rezygnację, powierzając mu funkcję prezesa honorowego. Jednocześnie ster PZM przekazano w ręce Andrzeja Witkowskiego, dotychczasowego zastępcy prezesa, działacza Polskiego Związku Motorowego od ponad 10 lat, który parę lat wcześniej ustanowił swoisty rekord międzynarodowy zdobywając tytuł wiceprezydenta FIM w ciągu 2 lat działalności w tej federacji. Rekord nie do pobicia, bo dziś na coś takiego po prostu nie pozwala statut FIM.

Jerzy Szczakiel - ciągle jeszcze jedyny indywidualny mistrz świata w polskim sporcie motorowym

Ekipa, która poprowadziła Polskiego Fiata po rekordy międzynarodowe od lewej --Robert Mucha, Sobiesław Zasada, Andrzej Jaroszewicz, Ryszard Nowicki, Marek Varisella, Jerzy Dobrzański; brak na zdjęciu Andrzeja Aromińskiego i Franciszka Postawki, którzy dołączyli później

Drugie półrocze roku 1989 to równocześnie czas zasadniczych zmian w naszym państwie. Skończyła się gospodarka oparta na nakazach i rozdzielnikach, wprowadzono zasady wolnego rynku, zapowiedziano prywatyzację. Przeobrażenia te sprawiły że wyraźnie zaczęła się zmieniać struktura dochodów PZM, np. zmniejszyły się znacznie wpływy ze szkolenia kierowców. Do tych nowych warunków trzeba więc było dostosować politykę gospodarczą Związku. W efekcie pojawiły się w niej takie nieznane wcześniej pojęcia, jak joint venture, spółki, akcje, itp. Jednocześnie koniecznością stało się poważne ograniczenie zakresu pomocy świadczonej dobrowolnie klubom i zawodnikom do form stosowanych przez federacje motorowe w innych krajach.

Również kluby i sami zawodnicy zmuszeni zostali do myślenia po nowemu i szukania źródeł finansowania działalności sportowej we własnym zakresie. Generalnie wyszło to zresztą na dobre, bo lepsze jest profesjonalne traktowanie kosztownego sportu motorowego, niż tolerowanie pseudo-amatorstwa, hojnie wspieranego przez Związek i zakłady przemysłowe utrzymujące wiele klubów.

W końcu roku 1989 przyjęto ponadto zasadę jednolitego członkostwa w PZM, bez podziału na członków zwyczajnych i nadzwyczajnych, likwidując w ten sposób niedemokratyczny relikt dotychczasowego statutu. Ważnym wydarzeniem było również wejście PZM do Polskiego Komitetu Olimpijskiego, wieńczące starania w tej sprawie, podjęte z inicjatywy prezesa Andrzeja Witkowskiego. Godzi się także przypomnieć skromną uroczystość 80-lecia polskiego automobilizmu zorganizowaną w rocznicę powstania Towarzystwa Automobilistów Królestwa Polskiego.

Ponieważ jubileuszowy rok czterdziestolecia Polskiego Związku Motorowego przypadł w okresie trudnym dla kraju, a i warunki ekonomiczne nie sprzyjały kosztownym uroczystościom, obchody rocznicy ograniczono do bardzo skromnych rozmiarów.

O jubileuszu PZM pamiętały jednak międzynarodowe organizacje. Listy z życzeniami nadesłali prezydent Federation Internationale de l'Automobile - Jean-Marie BALESTRE i prezydent Alliance Internationale de Tourisme - Luis Herman Videla PACHECO. Na uroczystości kończącej kongres Federation Internationale Motocycliste w Budapeszcie serdeczne przemówienie z okazji 40lecia PZM wygłosił prezydent FIM, Jos VAESSEN, przekazując jednocześnie piękny puchar Federacji.

Władysław PIETRZAK