SŁAWOMIR OGRYZEK:
Start w jednej z rund WRC sezonu 2016 to kolejne wyzwanie, jakie postawiłem sobie po wygraniu w klasie 32. Rajdu Jänner (runda mistrzostw Europy). W listopadzie 2015 roku podjęliśmy wspólnie zespołową decyzję o starcie w najstarszej imprezie w kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata (WRC), styczniowym 84. Rajdzie Monte-Carlo. Obejrzałem kilkanaście on-boardów z poprzednich lat, różnych kierowców, startujących różnymi samochodami. Warunki, jakie można spotkać na trasie są nieprzewidywalne, co czyni ten rajd najbardziej wyjątkowym w całym cyklu.
TOMASZ GRYC:
Rok przerwy w rajdach sprawił, że bardzo się za nimi stęskniłem. A o tym jak bardzo tęsknię za rajdowymi klimatami przekonałem się, kiedy wsiadłem za kierownicę Peugeota 208 R2. Przyjemność z jazdy tym samochodem jest ogromna, a ze ścigania się nim pewnie będzie jeszcze większa – mówi Gryc. - Będę starał się jechać rozważnie, wyciągając maksimum radości z każdego kilometra przybliżającego nas do mety. Lubię wyzwania i bardzo się cieszę, że czeka mnie tyle nowości już na samym początku sezonu. Nowy samochód, nieznane odcinki specjalne, najstarszy na świecie rajd WRC, jedynie pilot – choć nie nowy, to też nie stary :)