Michał Sołowow i Maciek Baran zajęli drugie miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Europy Rally Principe de Asturias w Hiszpanii. Zawody miały smutny finał z powodu tragicznego wypadku.
Fot. www.cersanitrally.pl
Na OS 8 z trasy wypadła Skoda Fabia S2000 Antonina Tlustaka. Samochód uderzył w kibiców. Jeden z nich zmarł. Organizatorzy zdecydowali się dokończyć zawody pomimo, że kilkanaście załog, w tym ekipa Synthos Cersanit Rally Team, nie chciało jechać dalej. Ostatecznie ostatnią próbę zawodnicy pokonali jako wolny przejazd. Michał i Maciek zajęli 7 pozycję w klasyfikacji generalnej, natomiast wśród załóg zgłoszonych do Mistrzostw Europy wywalczyli drugie miejsce.
- Trudne zawody - mówi Michał Sołowow. - Cały zespół ciężko pracował, abyśmy mogli powalczyć w Hiszpanii. Staraliśmy się dać z siebie wszystko. Odcinki rozgrywane w nocy, w pierwszy dzień nie były łatwe. W czasie drugiego etapu pojechaliśmy lepiej, zdobyliśmy dużo ważnych punktów i umocniliśmy się na pozycji wiceliderów ME. Bardzo nam smutno, że te zawody tak się skończyły. Uważam, że zaraz po informacji o wypadku, organizator powinien zakończyć rajd.
Kielecko-krakowski duet zdobył 27 punktów do ME i utrzmał pozycję wiceliderów cyklu.
Fot. www.cersanitrally.pl