Grzegorz Knapp ocenia miniony sezon i przedstawia już plany na kolejny.

Jak oceniasz miniony sezon?

Zdecydowanie mogło być lepiej. Myślę, że w zasięgu ręki była nawet ósma pozycja, ale problemy, które nie chciały opuścić nas przez cały sezon spowodowały, że zakończyłem sezon na dziesiątym miejscu. Praktycznie cały czas walczyłem ze sprzętem. Pogoda nie pozwoliła na jazdy treningowe, przez co nie mogłem przetestować motocykli. Pierwsze zawody w Sanoku były dla mnie udane, ale drugiego dnia zmieniliśmy silnik, bo ten, na którym jechałem dzień wcześniej stracił kompresję. Wtedy wszystko zaczęło toczyć się w złym kierunku. Ważne jednak, że udało się objechać sezon cało. Miałem kilka upadków, na szczęście nie było to nic poważnego. Mimo wszystko liczyłem na trochę lepszą pozycję.

Z roku na rok notujesz progres, jeśli chodzi o wyniki i miejsce w Grand Prix. Czy Ty sam czujesz, że z każdym sezonem stajesz się lepszym zawodnikiem?

Na pewno przybywa doświadczenia. Każdy trener coś podpowie, pomoże. Dużo można nauczyć się od Rosjan. Takie rozmowy pomagają i powodują, że wszystko zmierza w coraz lepszym kierunku.

Który ze swoich występów oceniasz jako najlepszy?

Trudno mi powiedzieć, ponieważ nie było takich występów. W zeszłym roku pojechałem do Berlina i zająłem tam trzecie miejsce. Pamiętam, że jechaliśmy od pierwszego biegu do samego końca na takich samych ustawieniach, nic nie zmienialiśmy. Nie było problemów z ciśnieniem w oponach czy amortyzatorach. W tym roku było zupełnie inaczej. Co zawody wkładaliśmy bardzo dużo wysiłku w sprzęt, kombinowaliśmy z ustawieniami i nie było zawodów, w których wszystko byłoby spasowane.

Czy przewidujesz jakieś zmiany na sezon 2014/2015?

Zdecydowanie tak. Dużo myślałem i doszedłem do wniosku, że wszystko trzeba przewrócić do góry nogami. Najważniejsze dla mnie jest to, by mieć ustalony budżet na sezon najpóźniej w październiku. Wtedy będę wiedział na czym stoję. Albo odpowiednio dopnę wszystkie kwestie finansowe, albo będę brał udział w zawodach na jeziorkach.

Kiedy zaczniesz przygotowania do nowego sezonu?

Kwestią priorytetową są dla mnie sponsorzy. Jak już powiedziałem muszę wiedzieć na czym stoję. Fizycznie przygotowuję się już teraz, bo kilka razy w tygodniu trenuję na torze w Grudziądzu.

W przerwie od ice racingu zobaczymy Cię więc na innych torach?

Tak, prawdopodobnie będę ścigał się na długich torach i nie wykluczam również startów na klasyku.

Żużel: 
Słowa kluczowe: 
Źródło zdjęcia: 

News

Polski Związek Motorowy zaprasza firmy audytorskie ...
Polski Związek Motorowy  zaprasza firmy audytorskie wpisane przez Krajową... więcej
Polacy zdobywają srebro w Togliatti
Rosjanie zwyciężyli w Togliatti w dwudniowym finale Speedway of Nations i... więcej
Polacy Drużnowymi Mistrzami Świata Juniorów
To była deklasacja! Polacy pewnie zwyciężyli w drużynowych mistrzostwach świata... więcej
Biuletyn PZM Nr 15 - Lipiec 2019
Lipiec, pełnia sezonu w większości serii sportów motorowych, to nie czas... więcej
Finał nr 1 IME w Gustrow
Bartosz Smektała w swoim debiucie w cyklu mistrzostw Europy pokazał wolę walki... więcej
Janusz Kołodziej wygrał Finał IMP w Lesznie!
Janusz Kołodziej pogodził największych faworytów: Bartosza Zmarzlika i... więcej
Finał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lesznie
W niedzielę 14 lipca na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie odbędzie się... więcej
Żużlowa drużyna juniorów walczy o złoto w Manchester
Piątka: Drabik, Kubera, Lampart, Smektała, Gruchalski pod wodzą trenera Rafała... więcej
Szkopek na torze żużlowym! Zmarzlik w roli nauczyciela.
Nie tylko cali, ale i zadowoleni. Debiut mistrza wyścigów motocyklowych na... więcej
Żużel. Grand Prix Szwecji: Sajfutdinow przełamał klątwę i wygrał! Janowski na trzecim miejscu
Emil Sajfutdinow po sześciu latach ponownie wygrywa Grand Prix. W szwedzkim... więcej

Strony

- Archiwum

WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE DLA ZAWODNIKÓW